Jak ja farmię? Na kilka sposobów, pozwólmy sobie rozwinąć pojęcie "farmienie" gdyż zdobywanie złota od eliksiru można rozróżnić.

Złoto / Eliksir:

Na moim poziomie do boju posyłam 80 goblinów, 104 łuczniczek i 8 wallbreakerów.
1) Gobliny świetnie plądrują (wiadomo)
2) Łuczniczki nieźle sobie radzą z ukrytymi surowcami za pierwszy murem - dodatkowo pozwalają niestracić pucharków siejąc ferment
3) Gdy surowce są głębiej to wybijam sobie dziury wallbreakerami

Czemu nie same łuki? Otóż same łuki nie, gdyż ich naturą jest walenie strzałami do wszystkiego, nie mają priorytetu, a w momencie gdy kolektory oraz kopalnie są ukryte pomiędzy barakami czy innymi budynkami to tracimy cenny czas zanim łuczniczki skupią swoją uwagę na surowcach.

Czemu nie same gobsy? Bo to są słabe jednostki, dopiero 150-200 potrafi w komitywie przebić mur, mają relatywnie mało punktów życie, więc często wystarczy jeden strzał z mortara aby poszły się paść.

Co do złota to sprawa jest prosta, przewijamy kolejne mapy i grabimy. Z eliksirem mamy łatwiej gdyż, przy odpowiedniej ilości złota możemy przebierać w przeciwnikach.

Dark Eliksir:

Czy "de" można farmić? W zasadzie to nie. Wiertła de mają niewielką pojemność, nawet na wysokich levelach, więc jego ilość na zależałej farmie będzie znikoma. Prostym aczkolwiek czasochłonnym i relatywnie drogim ale skutecznym sposobem jest używanie pierwszego spella (pioruny) i rzucanie ich na zbiornik na de. Tutaj należy szukać aktywnych i mocnych graczy - najlepiej o 2 TH wyżej niż my, należy pamiętać że ilość surowców jakie możemy zdobyć zależy od naszego poziomu TH jak i TH przeciwnika.